Odcinek 11

W czasie zasadzki na dilera narkotyków siedzący wraz z Łukaszem i Marianem w policyjnej furgonetce, Chudy orientuje się, że zapomniał wysłać kupon lotka. Chwilę potem okazuje się, że wylosowano właśnie wszystkie sześć liczb, jakie skreślają z Lolą od lat. Wściekły na cały świat stara się nie myśleć, ile milionów przeszło mu właśnie koło nosa. Wciąż zły i zdenerwowany idzie do restauracji obok, aby skorzystać z toalety. Przy jednym ze stolików pewien nieznajomy zaczyna się krztusić. Chudy z marszu udziela mu profesjonalnej pierwszej pomocy. Z wdzięczności za uratowanie życia człowiek ten obdarowuje Chudego złotym Rolexem. Tymczasem w domu Lola świętuje wygraną. Nie wierzy mężowi, który ten zapewnia, że zapomniał wysłać kupon, bo na jego ręce spostrzega drogi zegarek. Przekonana, że Chudy szykuje dla niej jakąś niespodziankę z okazji rocznicy ślubu, Lola postanawia a konto wygranej zrobić mu swoją # kupuje najdroższy zestaw kina domowego. Następnego dnia na komisariacie okazuje się, że mężczyzna, któremu Chudy uratował życie, to groźny przestępca, na którego policja dybie od lat. Chudy dostaje od Lucjana propozycję rozpracowania gangstera. Jest jeden warunek - ze względu na wysoki poziom tajności misji, nie może o tym powiedzieć nikomu. Ani rodzinie, ani też swoim kumplom z pracy. Aby Florczyk uznał Chudego za człowieka ze swojego środowiska, policja wyposaża go we wszystkie niezbędne atrybuty: ferrari, markowe ubrania i pieniądze. Ponadto nasz dzielny bohater musi się pokazywać w luksusowych miejscach, w których bywa również Florczyk. Niefortunnym zbiegiem okoliczności, odmienionego Chudego widzą wszyscy, którym on nie może powiedzieć, dlaczego nagle zachowuje się jak bogacz. Chudy zaczyna się pogrążać w ich oczach. Marian i Łukasz są przekonani, że ich przyjaciel został przekupiony przez świat przestępczy. Postanawiają go z tego wyciągnąć# Marian chce również pomóc Kasi zrozumieć, że jej miłość do Łukasza nie ma przyszłości. Robi to tak skutecznie, że była żona jego kumpla, Sylwia zaczyna cieplej myśleć o... Łukaszu i całuje go namiętnie. Łukasz nie protestuje, a nawet jest tym mile zaskoczony, dopóki nie zjawia się narzeczony Sylwii, Marek...