Odcinek 12

Odcinek 12 (emisja 14 listopada): Chudy gotowy do akcji. Ma plan domu gangstera i został przeszkolony w grze w pokera oraz obsłudze komputera, ponieważ jego zadaniem będzie zgranie danych z komputera Florczyka. Dostaje od szefa walizkę z pieniędzmi i jedzie do domu, by następnego dnia w południe usiąść u Florczyka przy zielonym stoliku. Tymczasem Łukasz przedstawia Marianowi swój wspaniały plan wyrwania przyjaciela ze szponów mafii # uśpią go chloroformem, porwą za miasto, a tam wyczyszczą mu mózg z głupich pomysłów. Zasadzają się na niego w korytarzu, czekając aż wejdzie do domu. Tymczasem, zamiast niego w drzwiach pojawia się ktoś inny. Ale jest już za późno... Chudy chowa w domu walizkę z pieniędzmi, jednak nie na tyle dokładnie, żeby nie znalazła jej wścibska żona i jej przyjaciółka. Wszystko wskazuje na to, że Barbara miała rację # wygrali w lotto, a Chudy chce zwiać z kasą. W głowach pań powstaje plan zemsty na oszuście. Podmieniają walizkę na identyczną, ale wypełnioną pociętymi gazetami. Walizkę pełną banknotów chowają w kuchni. Niestety znajduje ją tam Marian myszkujący po mieszkaniu w poszukiwaniu dowodów współpracy kolegi z mafią. Wraz z Łukaszem stwierdzają, że te ćwierć miliona złotych w gotówce na pewno są znaczone i będą wykorzystane przeciwko Chudemu, więc jedynym rozsądnym sposobem, aby kolega uniknął dożywocia, będzie przepuszczenie całej kwoty przez niszczarkę... Chudy, nieświadomy tego, co się dzieje wokół jego osoby, jedzie na umówionego pokera do Florczyka. Dopiero przy stole do gry, przy którym oprócz niego i Florczyka siedzi jeszcze dwóch, nieufnie odnoszących się do niego mafiosów, okazuje się, że w walizce zamiast banknotów są równiutko pocięte i poukładane gazety. Chudy jest przerażony. Aby zyskać na czasie, ratuje się ucieczką do toalety. Tam czekają już na niego Marian z Łukaszem, a do domu Florczyka zbliża się policja planująca nalot, w czasie gdy Chudy będzie tam grał w pokera...