Odcinek 8

Marian i Łukasz, ku radości Kasi, wprowadzają się do tego samego domu, w którym mieszka rodzina Chudziszewskich. W Marianie budzi się instynkt rodzicielski. Chce wziąć na wychowanie dziecko. Łukasz początkowo protestuje, potem - uspokojony przez Chudego, że Marian nie spełnia warunków koniecznych do adopcji - zgadza się na odczepnego. Tymczasem dochodzi do spotkania Mariana z potencjalnym kupcem skradzionego dzieła Pinota. Okazuje się, że obraz chce kupić ten sam Brunet, który zastrzelił kumpla w magazynach. Przy transakcji obecny jest ekspert malarstwa, który ma stwierdzić autentyczność obrazu. Chudy i Łukasz są przekonani, że to koniec i postanawiają ratować Mariana. Ale ku ich zaskoczeniu ekspert stwierdza, że to autentyk. Chudy jest przekonany, że Krzywy to geniusz, bo jego kopia zmyliła nawet znawcę sztuki. Transakcję przerywa akcja policji - Chudy wpada wraz z Marianem i swoją sekcją, by aresztować uczestników tego spotkania. Marian w euforii niszczy obraz, by dowieść, że to była bezwartościowa kopia, a ekspert jest idiotą. Dopiero wtedy dzielny stróż prawa zauważa, że na odwrocie rzekomego falsyfikatu widnieje dedykacja samego mistrza. Aby uratować swoją skórę policjanci wpadają na kolejny genialny pomysł: wystawić fałszywego Pinota na licytacji. Ale akcja powiedzie się, jeśli zostanie spełniony jeden warunek - obraz musi kupić Chudy... W życiu prywatnym - same komplikacje. Współżycie Chudego i Loli nie układa się dobrze: on jest stale poza domem, zdenerwowany, nieobecny duchem. Nie udaje mu się sprowadzić na dobrą drogę Rafała - syna przyjaciółki Loli, Barbary. Za karę Lola przepędza męża z sypialni. A na domiar złego pokłóciła się z Barbarą i przestały się do siebie odzywać. Natomiast Marian spotyka Darka - kolegę, który może umożliwić mu nieformalną adopcję dziecka. Warunek - mały musi trafić do domu pełnego miłości. Marian wymusza więc na oburzonym Łukaszu, by udawali parę gejów w stałym związku. Jednak gdy Darek przychodzi na wstępną rozmowę, nie wszystko idzie zgodnie z planem, jak to w przypadku Łukasza często bywa. Wizyta Darka omal nie kończy się strzelaniną...