Odcinek 6

Chudy, Marian i Łukasz, chcąc ukryć narkotyki w miejscu, w którym na pewno nikt ich nie będzie szukał, chowają je w przewodzie wentylacyjnym, w gabinecie Lucjana. Ale to nie był najszczęśliwszy pomysł# Jedna z paczek ulega uszkodzeniu i biały proszek co chwila sypie się z sufitu, a oni muszą ratować sytuację. Na domiar złego, skierowano ich na badania moczu i wykrywaczem kłamstw. Badając na wariografie Łukasza, Sylwia zadaje pytanie o zdradę. Odpowiedź, jaką pokazuje maszyna, jest zaskakująca... Ale to wzbudza jeszcze większą czujność i podejrzliwość Sylwii. Wkrótce sama odkrywa, kim jest kobieta, z którą, jak sądzi, zdradził ją Łukasz, kiedy jeszcze byli małżeństwem. Tymczasem Barbara uświadamia sobie, że zostawiła w mieszkaniu zmarłego Kioskarza przedmiot, który, według niej, może być dowodem przeciwko niej. Żeby zabrać ów dowód, musi włamać się do mieszkania denata. Lola postanawia jej towarzyszyć# Wyniki badań moczu wskazują, że u Łukasza wykryto kokainę. Policjant zostaje aresztowany. Chudy i Marian kombinują, że jeśli zwrócą narkotyki, to oczyszczą przyjaciela z zarzutów. Muszą tylko jakoś odzyskać brakujące kilka kilogramów. Znajdują sposób. Podszywając się pod handlarzy, postanawiają oszukać przestępców i zdobyć tyle towaru, ile im potrzeba, a przy okazji bandytów postraszą. I może by się udało, tak jak zaplanowali, ale okazuje się, że się wpakowali w sam środek rzeczywistej policyjnej prowokacji, zakończonej akcją antyterrorystów. W czasie akcji aresztowano tylko kilka płotek. Chudy i Marian zniweczyli kilkuletnie śledztwo, są podejrzani o konszachty z gangsterami# Jest tylko jedna osoba, która może ich uratować z opresji. Ale czy będzie chciała? Zacierając ostatnie ślady, Chudy, Marian i Łukasz muszą pozbyć się definitywnie pięćdziesięciu kilogramów kokainy. Tym razem postanawiają ją utopić...